Najnowsze wpisy, strona 24


gru 13 2004 Dancing In The Moonlight...:)
Komentarze: 3

2004-12-13

Przez 2 dni bede najszczesliwsza kobieta na swiecie. Moze powod mojego szczescia jest blachy, ale ja sie z niego ciesze: beda warsztaty taneczne:D Z babka, z ktoramialam juz  warsztaty 2 razy:) Szaleje wrecz z radosci:) Po prostu baaaaardzo sie ciesze, wiem, ze mi to wiele da, bo mnie to bardzo odstresuje:)Juz nie moge sie doczekac...

arien : :
gru 12 2004 Emocjonalnym popaprancom mowimy nie:D
Komentarze: 3

2004-12-12

Bylam wczoraj z mama w kinie na "Bridget Jones: W pogoni za rozumem". Film byl fajny chociaz nie tak dobry jak ksiazka. Zastanawialam sie jak to jest, ze film ten stal sie tak popularny. I doszlam do wniosku, ze dlatego tak jest, bo wiele kobiet czuje sie taka Bridget. Ja jestem tego przykladem. Mam pare zbednych kilogramow, moze nie pije tyle alkoholu i nie pale, ale tak jak Bridget poznaje glownie emocjonalnych popaprancow. I pragne tylko kochac i byc kochana....Bridget sie w koncu udalo, moze mi tez sie kiedys uda? Kto wie...

arien : :
gru 10 2004 Wytrwac, gdy inna odchodza...
Komentarze: 0

2004-12-10

Dzisiaj mam zly dzien. Zaczal sie od tego, ze zawalilam sprawdzian z fizy, na ktorym (zlosliwy los) dostalam okres i zwijalam sie przez to w bolach przez nastepne pare godzin, naszczescie w domu, bo sie zwolnilam. Potem klotnia z byla (byla to chyba dobre slowo) przyjaciolka, a na koncu problemy na oazie. Jest tam nas 5 animatorek: 3 maja grupe (w tym ja), jedna z tej 3 jest muzyczna, a pozostale 2 sa bez grup, bo jedna jest moderatorka (czyli bossem:), a drugiej grupa znikla (grupa liczyla jedna osobe:). No i sie dzis dowiedzialysmy, ze A.(muzyczna) odchodzi, a potem ze K.(moderatorka) tez odchodzi. Zostalysmy we trojke, a zeby bylo smiesznie wszystkie w tym roku mamy mature. A. na modlitwie wieczornej palnela jeszcze "ladne" przemowienie do maluchow, ze ona teraz zaczyna nowy rozdzial w zyciu, ze czegos nowego szuka, ze wiele sie w oazie nauczyla, ze te wartosci w niej zyja itp. A ja sie w tym momencie wkurzylam. Jakie wartosci, skoro opuszcza swoja wspolnote, chociaz wie, ze jej ona potrzebuje? A  zeby bylo smiesznie to chodzi o to, ze ona jest w 2 klasie liceum i juz sie przygotowywuje na studia i ona potrzebuje tez czas dla siebie i w piatki bedzie chodzic np. na basen. A K. powiedzialam, ze odchodzi na odprawie. Bo niby tez cos tam, ze dlugo myslala i ze zaczyna cos od nowa itd. A tak naprawde to chodzi o to, ze K. nie moze sie dogadac z Ad., bo sa jak woda i ogien, totalnie rozne. Mnie zastanawia co daly im te lata formacji? Zawsze uwazalam je za lepsze pod wzgledem duchowym, jako animatorki itd. Ale widze, ze niekoniecznie slusznie, bo moze jestem leniwa, moze ostatnio czasami mam doly i upadam duchowo, to te wszystkie lata formacji, spotkania, rekolekcje daly mi sile, a przede wszystkim poczucie odpowiedzialnosci za moja grupe. Dla nich chce, by ta oaza istniala. Moze po odejsciu tych osob zmieni sie cos na lepsze. Ja, O. i Ad. znamy sie juz dlugo, myslimy podobnie i nie mamy problemow z dogadywaniem sie. Poza tym, tydzien temu Ad. powiedziala, ze chce odejsc. Teraz juz tak nie mowi, bo wie ze nie moze odejsc. No coz, jedni zostaja, inni odchodza...A moim wzorem zarowno oazowicza jak i animatora byl M. W ruchu byl do czerwca tego roku. Ma juz 26 lat. Skonczyl studia, znalazl prace, pewnie wkrotce zalozy rodzine. Ale przez caly czas trwal w oazie, mimo studiow, mimo obrony pracy magisterskiej itd. Odszedl, bo juz inaczej nie mogl, ale byl wtedy kiedy go potrzebowalismy. Chcialabym, na przekor K. i A. pokaza, ze ta oaza moze sobie doskonale radzic, a nawet moze lepiej bez nich.

arien : :
gru 09 2004 Sadystyczno-makabryczny wierszyk o zajacu:)...
Komentarze: 3

2004-12-09

"Zajac"

 

Idzie zajac polna droga

Wloczy po podlodze noga

 

Druga chora noga zwisa

Za zajacem biegnie rysa

Krwawy znaczac slad

Zajac nie jest z tego rad

 

Idzie zajac polna droga

Wloczy po podlodze noga

 

Chora noga nie zwisa juz

Po drodze opadla w kusz

Kikut sterczy zamiast nogi

Zajac idzie pelen trwogi

 

Idzie zajac polna droga

Wloczy po podlodze noga

 

Z kikuta krew sie leje

Zajac sie nerwowo smieje

Leci z niego ropa ciemna

Pomoc jest tu juz daremna

 

Idzie zajac polna droga

Wloczy po podlodze noga

 

Ciemno sie robi przed oczami

Zajac ledwo rusza wasami

Juz nic nie slyszy

Nawet tej ogromnej ciszy

 

Juz nie idzie polna droga

Juz nie wloczy zdrowa noga

 

Nastapil wyczekiwany zgon

Ptaszki wpadly w zalobny ton

Juz na szczescie nie zyje zajac

Umarl w bolach konajac

 

Niehc sie zywi z tego ucza

I daremnie po zajacu nie smuca

Bo moral jest taki:

Wszystkich, nawet zajaca, zjedza robaki

 

 

arien : :
gru 06 2004 Czemus smutna duszo ma????
Komentarze: 0

2004-12-06

Dzisiaj Dzien sw. Mikolaja, a ja jestem smutna. Jakos tam ostatnio nic mnie nie cieszy. Teoretycznie mam powody do radosci, bo nie poszlam do szkoly (lekka goraczka:), mama zalatwila mi za darmo 2 bilety (dla mnie i Sz.) na Davida Copperfielda w srode w Spotku, Sz. pewnie orzyjdzie do mnie, bo wyslalam mu smsa, ale tak jakos wszystko jest mi takie obojetne, wewnetrzne zrodlo radosci zgaslo, tylko nie wiem dlaczego...i nie wiem co zrobic, zeby znowu zaplonelo w srodku. Nie lubie takiego stanu, kiedy wszystko mi zwisa i powiewa i to bez powodu. Wole byc smutna i miec powod, niz miec "seksualny" podejscie do zycia (moja matematyczka tak mowi, ze niektorzy maja seksualne podejscie do jej przedmiotu - czyli ze go pieprza:) Wole byc albo goroca albo zimna, ale nie letnia...Moze Sz. poprawi mi humor...a ja mam zamiar poprawic mamie humor - juz pozmywalam, a teraz przygotuje kopytka i leniwa pierogi na obiad - przynajmniej mama nie bedzie musiala gotowac:] A poza tym mam ochote na leniwe pierogi...mmmm...:]

arien : :