Komentarze: 4
2005-10-05
Ehhh, dawno juz nic nie pisalam, ale czas jakos mi leci za szybko:/ Dzisiaj jest dla mnie baaardzo szczegolny dzien - jestem juz z Sz. rok:) Strasznie sie ciesze:) Z nikim jeszcze nie bylam tak dlugo i jest nam naprawde cudnie:) Oby wiecej takich "rokow":) A wogole to pisze znowu mature - poprawiam histe, ale moze po kolei....Czekalam caly czas na odwolanie z filologii. Zebranie w sprawie odwolan odbylo sie w czwartek 29 wrezsnia, a w piatek trzeba bylo zadzwonic i sie dowiedziec. Zadzwonilam i sie dowiedzialam, ze wynik negatywny. Na forum filologii wyczytalam, ze tylko 11 osob przyjeli, a na dodatek same sieroty albo z problemami materialnymi:( No ale bywa...i tak specjalnie nie wierzylam, ze sie dostane z odwolania, ale nadzieje mialam:( A potem zadzwonila do mie kumpela (o godz 14:30), ze jak chce ponownie pisac mature, to do 15 musze wniosek oddac:/ Nie mialam szans dojechac, wiec nawet nie probowalam. W sobote i niedziele bylam z kolega na konwencie mangi i anime - ASUCON 10(o tym wiecej innym razem). W poniedzialek pojechalam do szkoly zobaczyc, czy da sie jeszcze cos zrobic z ta matura. W sekretariacie powiedzieli, ze musze z dyrektorem pogadac. Poczekalam na niego z 5 min, potem w gabinecie powiedzialam o co chodzi i udalo sie, tylko ze musialam napisac date z 30 wrzesnia. Wiec w maju zdaje znowu histe:) Dzis bylam zarejestrowac sie w urzedzie pracy jako bezrobotna. Fajnie, gdyby udalo mi sie na jakis starz zalap albo cos. Zdziwilam sie, bo wszyscy byli tam mili, a ja sie boje biurokracji tego typu, bo to zazwyczaj wredne babska:/ Wiec aktualnie jestem bezrobotna maturzystka, ale jednak szczesliwa, przynajmniej jesli idzie o milosc:)