| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
| 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
| 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
| 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
| 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
2003-11-04
Boje sie. Ostatnio zaczynam miec mysli samobojcze. Wszystko traci sens...I jeszcze lektura w szkole "Cierpienia mlodego Wertera"...Trace chec zyc, nadzieje...Nikomu na mnie nie zalezy...Moze tylko Bogu...Ale on fizycznie mnie nie przytuli i nie powie "Kocham Cie"...
2003-11-02
Dawno tu juz nie zagladalam. Jakos ostatnio czasu nie mam. W szkole mi nie idzie, mam juz 1 z maty i 1 z fizy. Z M. to prawie bysmy sie rozstali. Ale poprosilam go, zebysmy zaczeli jeszcze raz. I jestesmy dalej razem. Jak dlugo? Nie wiem. Oby jak najdluzej. Uswiadomilam sobie, ze go cholernie kocham i mi na nim bardzo zalezy, pomimo jego wad. Boje sie, ze go strace. Ale postanowilam walczyc o nasz zwiazek, o niego...
2003-10-25
Wczoraj mialam calkiem fajny dzien. na fizyce babka zaczela pytac i jako pierwsza chciala mnie przepyac, a ja na to: "Mam dzisiaj szczesliwy numerek" i banan na twarzy:D A na matmie pilismy herbatke:)))Chlopcy puscili matematyczce Czajkowskiego przez radiowezel i ona obiecala nam za to herbatke. No i dala kubeczki, herbate, cukier, kazala skombinowac czajnik i zrobic herbatke. Ja z kumplem robilismy ta herbatke:))) Po lekcjach z E. czekalysmy ponad godzine z "Echem", bo chcialysmy dostac darmowe bilety na "Pogode na jutro". Dostalysmy je, a w miedzyczasie E. zrobila mi cwiczenia z niemieckiego. O 16:30 mialam aerobik. Normalnie trwa on 45 min, ale wczoraj babka zrobila nam dluzej o jakies pol godz. Dala nam taki wycisk, ze mnie wszystko boli:))) Ma ona ambitny zamiar zrobienia z nas jakiejs grupy taneczn-aerobikowej i chce jezdzic z nami na konkursy:))) Bylo by fajnie:) Jak mnie wszystko boli!Cholerne zakwasy!!!!A dzisiaj wlasnie ide do kona na "Pogose na jutro". Ide z mama. Tata tez chyba pojdzie, ale musi sobie kupic bilet. A wczesniej jade do knajpy spotkac sie ze znajomymi:)))
2003-10-23
Wczoraj bylam pytana z histoprii przez oblesnego historyka. Co dziwne, dostalam bardzo banalne pytanie. Przygotowana bylam raczej kiepsko, ale akurat trafil na to, co umialam. I dostalam 5:)))) Moze da mi 6 za bractwo rycerskie? Bede sie o to starac:))) Chyba bede chora. Juz 2 dni pod rzad wieczorem mam goraczke, no i ogolnie sie zle czuje:(( Dalej nie wien, co zrobic z M., czasami brakuje mi do niego sil, moze cos na to poradzi O. Kurcze, ostatnio jakos tam monotonnie mi sie zyje. Chcialabym jakiejs odmiano, zrobic cos niezwyklego...No coz, pozyjemy, zobaczymy. Dzisiaj babka z maty odda sprawdziany:))) Ale musiala miec ubaw ze mnie, bo tylko ja jestem taka genialna:D Bo tylko ja z 2 rownan okregu zrobilam cztery proste:)))) Ale bylam przynajmniej orginalna i tworcza:))))
2003-10-22
Dzisiaj w bibliotece znalazlam ksiazke "Mroki sredniowiecza". I znalazlam w niej ciekawa rzecz: sposob karania za cudzolostwo w czasach Boleslawa Chrobrego:
"Przybyjano mezczyznie moszne gwozdziem do deski i na desce kladziono brzytwe, dajac mu do wyboru albo smierc przez poderzniecie gardla, albo kastracje."
Szkoda tylko, ze nie prowadzili statystyk, bo ciekawa jestem ile procent karanych wybralo smierc, a ile kastracje:)))