Komentarze: 1
2004-03-24
Mam problem, a wlasciwie to On ma problem, ale to tez moj problem. Musze mu jakos pomoc, ale nie wiem jak...On musi zaczan znowu zyc...zyc, a nie tak jak teraz, byc ot tak sobie...Tylko czy ja cos moge?? Skoro On sam tego nie chce...Nie rozumiem tego, czy On nie chce byc tak po prostu szczesliwym, czy naprawde woli uzalac sie nad soba i wmawiac sobie, ze jest zly, okropny itd?? Jak mozna pokazac komus lepsza droge?? Jesli mialby ktos jakas rade, albo wskazowke, to bylabym wdzieczna:)
"Wehikul czasu"
Pamietam dobrze ideal swoj
marzeniami zylem jak krol
siodma rano - to dla mnie noc
pracowac nie chcialem, wloczylem sie
za to do puszki zamykano mnie
za to zwykle zamykano mnie
po knajpach grywalem za piwko i chleb
na szyciu bluesa tak mijal mi dzien
tylko noca do klubu "Puls"
jamsession do rana, tam krolowal blues
to juz minelo - ten klimat, ten luz
wspaniali ludzie
nie powroca, nie powroca juz
lecz we mnie zostalo cos z tamtych lat
moj maly, intymny muzyczny swiat
gdy tak wspominam ten miniony czas
wiem jedno, ze to nie poszlo w las
duzo bym dal, by przezyc to znow
wehikul czasu - to bylby cod
mam jeszcze wiare, odmieni sie los
znow kwiatek do lufy wtknie im ktos
Dzem