Archiwum kwiecień 2004, strona 2


kwi 12 2004 18 lat minelo jak jeden dzien...
Komentarze: 2

2004-04-12

Zaszlo slonce, dzien sie konczy...moj pierwszy dzien pelnoletnosci. Jakos dziwnie sie z tym czuje. W kosciele bylo pare znajomych osob m.in. O. Byl tez S.:)) Dostalam od niego ksiazke "Milosc w ciszy czli jak kochac i byc kochanym":)) Fajnie, ze o mnie pamieta. I ze kupil mi cos, co ma pomoc w moich problemach. Kochany jest:) Szkoda, ze nie wszyscy tacy sa...Musze go zaprosic na urodzinowe ciasto:)) No i M. dzwonila, bo jest chora i nie moze do mnie przyjsc. Z rozmowy z nia dowiedzialam sie, ze dziewczyny do mnie wpdna. Mam nadzieje, ze wczesniej zadzwonia, bo jutro po poludniu mnie nie ma, a nie chcialabym, zeby pszyszly akurat jak bede wychodzic. Ale fajnie, ze jednak ktos o mnie pamieta. Szkoda tylko, ze On chyba nie...Ja rozumiem, ze dzisiaj jest lany poniedzialek i strach gdziekolwiek wyjsc, a co dopiero taki kawal drogi, ale mogl przynajmnie wyslac kartke przez neta...w koncu 18 to taka magiczna data, a On nic. Szkoda:( Nie bede z tego powodu tragizowac, no ale po prostu troche mi smutno...GG mi nie dziala i to mnie wkurza, bo czuje sie odcieta od swiata. A mam ochote z kims poromawiac, a tu zonk...Eh, ale zycie takie jest, nie zawsze dostajemy to, co chcemy...

arien : :
kwi 12 2004 Torcik dla mnie:D
Komentarze: 0

2004-04-12

No i stalo sie. Mam 18 lat...ale stara dupa ze mnie:P Taa...starosc nie radosc, mlodosc nie wiecznosc:) Rano bardzo zaskoczyl mnie moj brat. Mamy zasade, ze nie dajemy sobie prezentow, a on zlamal ta zasade i dal mi swoja stare kasety. Fajnie:))) Zaraz ide do kosciolka, bo mam msze w swojej intencji na 10:30:)))

arien : :
kwi 11 2004 XXX
Komentarze: 1

2004-04-11

Jutro obudze sie juz pelnoletnia...dziwnie sie bede z tym czuc, przyzwyczailam sie do mojej siedemnastki, mysle, ze 17 lat to najlepszy wiek. Wiem, ze pelnoletniosc ma swoje plusy, ale na sama mysl robi mi sie jakos tak smutno...Moze zal mi tak szybko utraconego dziecinstwa...Im jestem starsza, tym zycie jest coraz trudniejsze...Mam nadzieje, ze pomimo wszystko zachowam to dziecko, ktore we mnie jest - ta dziecinna radosc z rzeczy drobnych, to dziwienie sie swiatem, to zaufanie do ludzi...Oby to dziecko niegdy we mnie nieumarlo...Ciekawa jestem, ile z moich przyjaciol i znajomych bedzie pamietalo o moich urodzinach...mysle, ze chyba niewielu. Ale nie bede miala o to do nikogo zalu, bo wiem, ze nie jest pepkiem swiata, aby moje urodziny byly jakos szczegolnie obchodzone. O. bedzie napewno i to sie liczy...bo na niej zazwyczaj moge polegac...i dobrze, ze ona jest:)

arien : :
kwi 11 2004 Jezus prawdziwie zmartwychwstal...
Komentarze: 0

2004-04-11

Wrocilam z Pszczyny z Tridum Paschalnego. Bylo tam cudownie:)) Genialnym pomyslem bylo pojechac gdzies wlasnie na tridum...naprawde przeylam to wszystko dobrze, przede wszystkim odpoczelam od moich problemow - wszyskie zostaly na ten czas w Tychach. Mam teraz nowa Nadzieje - Jezusa Zmartwychwstalego. Mam nadzieje, ze bedzie zawsze ze mna...

"Spojrzcie, On zyje. Tak, zmartwychwstal.

Pokonal smierc. Jezus zlamal grzechu moc.

Tak, On zyje, On pokonal smierc!"

 

"Pasterzem jest, moj dobry Pan,

Prowadzi mnie na pastwiska swe.

Orzezwia On ciagle dusze ma,

Zla nie zlekne sie, bo Jego moc we mnie jest."

 

 

arien : :
kwi 08 2004 ...
Komentarze: 0

2004-04-08

Dzisiaj w koncu jade. Ale juz nie ciesze sie tak bardzo na ten wyjazd. A wszytsko przez Niego....czasami brak mi juz sil. Dlaczego On tak mnie traktuje??? Czy naprawde Mu na mnie ani troche nie zalezy??? Czy to co pisal, ze mnie kocha, to jednka bylo klamstwo??? I w takim razie po co ze mna jest, po co to znowu zaczynal??? Ja juz niczego nie rozumiem...Milosc jest bezsensu...na co mi to wszystko??? Dochodze do wniosku, ze nie warto kochac...

arien : :