Archiwum 08 kwietnia 2004


kwi 08 2004 ...
Komentarze: 0

2004-04-08

Dzisiaj w koncu jade. Ale juz nie ciesze sie tak bardzo na ten wyjazd. A wszytsko przez Niego....czasami brak mi juz sil. Dlaczego On tak mnie traktuje??? Czy naprawde Mu na mnie ani troche nie zalezy??? Czy to co pisal, ze mnie kocha, to jednka bylo klamstwo??? I w takim razie po co ze mna jest, po co to znowu zaczynal??? Ja juz niczego nie rozumiem...Milosc jest bezsensu...na co mi to wszystko??? Dochodze do wniosku, ze nie warto kochac...

arien : :