Archiwum listopad 2003, strona 3


lis 08 2003 :))
Komentarze: 0

2003-11-08

 

Dzisiaj bylam u M. Bylo cudownie:)))Bylismy sami, bo jego mama tymczasowo mieszka u babci. Lezelismy sobie, ja na nim, wtulona w jego klatke piersiowa. Ciagle nie moge sie nadziwic, jakie to przyjemne uczucie tak dotykac jego skory...Uwielbiam przytulic sie do niego, kiedy nie ma koszulki:)))Bylo nam dzisiaj naprawde dobrze. W pewnym momencie faktycznie poczulam sie jakbym snila, nie wiedzialam czy to jawa czy sen...Chyba tak wlasnie sie objawia milosc...Jemu tez bylo dobrze:))I mysle, ze pomimo wszystko, to on mnie kocha:)))I ja jego tez kocham...bardzo kocham:)))Moze kiedys mu dam adres na mojego bloga...:)

arien : :
lis 07 2003 :-?
Komentarze: 0

2003-11-04

Troche sie zle czuje. Jestem ostatnio bardzo zmienna pod wzgledem psychicznym, czesto smutna, no i samotna. Poniekad to jego wina, bo zamiast polepszyc mi humor, chyba go pogarsza:((( A czy ja tak wiele wymagam???? Tylko zeby mnie kochal. A przyokazji, czy ktos moze wie, czy mozna jakis wzor na koszulce farba akrylowa? Bo slyszalam rozne wersje. Chce zrobic M. na nasza rocznice koszulke:)))

 

arien : :
lis 04 2003 ^^^^^^^^^^^^
Komentarze: 0

2003-11-04

 

Boje sie. Ostatnio zaczynam miec mysli samobojcze. Wszystko traci sens...I jeszcze lektura w szkole "Cierpienia mlodego Wertera"...Trace chec zyc, nadzieje...Nikomu na mnie nie zalezy...Moze tylko Bogu...Ale on fizycznie mnie nie przytuli i nie powie "Kocham Cie"...

arien : :
lis 02 2003 Przytul mnie...:(((
Komentarze: 0

2003-11-02

 

Dawno tu juz nie zagladalam. Jakos ostatnio czasu nie mam. W szkole mi nie idzie, mam juz 1 z maty i 1 z fizy. Z M. to prawie bysmy sie rozstali. Ale poprosilam go, zebysmy zaczeli jeszcze raz. I jestesmy dalej razem. Jak dlugo? Nie wiem. Oby jak najdluzej. Uswiadomilam sobie, ze go cholernie kocham i mi na nim bardzo zalezy, pomimo jego  wad. Boje sie, ze go strace. Ale postanowilam walczyc o nasz zwiazek, o niego...

arien : :