Najnowsze wpisy, strona 41


maj 24 2004 Co za dzien....
Komentarze: 1

2004-05-24

Dzien zaczal mi sie pechowo. Wstalam sobie skoro swit (5:30), umylam, zjadlam dobre sniadanko i zaczelam sie uczyc biologii, bo mialam miec sprawdzian z genetyki. A do szkoly mialam na 11:40. O 9:55 poszlam sprawdzic jak mi jada jakies autobusy i cos mnie tknelo, zeby sprawdzic plan lekcji. No i sprawdzilam:] Okazalo sie ze mialam na 9:45 (czyli na angielski nie mialam szans zdazyc, a mielismy pisac dluzsze wypracowanie), a druga byla biola. Zpanikowana wylecialam z domu, dojechalam do szkoly, gdzie okazalo sie, ze piszemy na pierwszej biologii,a nie na drugiej. Pisalismy na grupy, najpierw pol klasy przez 20 minut, potem druga polowa. Ja bylam w pierwszej polowie. Sprawdzian byl glupi, pytania podchwytliwe i z kosmosu. A na polrocze bylo tak pieknie, mialam 6 z bioli...ale mam nadzieje, ze da mi ta 5. Potem byla matma, gdzie dowiedzialam sie, ze z kartkowi, ktora pisalismy dostalam 4, a nie 5, chociaz teoretycznie powinnam, ale babkoa mi nie chciala dac jednego punktu, chociaz mi sie nalezal (te praktykantki, mysla, ze im wszystko wolno). Na angolu pisalam wypracowanie, ale nie zdazylam, a wszyscy zdazyli dokonczyc. Ale za to dwoje z angola poprawilam na 4, jestem z siebie dumna (mialam 26/30 punktow:D ). Wracajac ze szkoly na pocieszenia kupilam sobie takiego wafla w cukierni, ale jak na zlosc okazal sie mniej dobry, niz na jakiego wygladal:( Pech  mnie dzisiaj przesladuje. Ale pocieszam sie, ze musze tylko wytrzymac do soboty do godziny 4:00. Jade wtedy na Lednice (moj facet tez jedzie), bedzie cudownie:)))))

arien : :
maj 21 2004 Jestem the best:D
Komentarze: 0

2004-05-21

Jestem z siebie dumna:) Nauczylam sie rano z fizy i zglosilam sie do odpowiedzi. Dostalam 5:D Teraz mam srednia rowną dokladnie 4, wiec moze mi da te 4 (na polrocze mialam 3:( ). Z matmy bylam przy tablicy, ale jakos sobie poradzilam. Nie ma dzisiaj dla mnie przeszkod nie do pokonania. No jeszcze nie widzialam sie z Nim, i to moze byc jedyna przeszkoda, z ktora nie dam sobie rady...

 

arien : :
maj 20 2004 Proste, tyle ze jakos krzywa...
Komentarze: 2

2004-05-20

Dawno juz nic nie pisalam, ale to chyba zlosliwosc losu, bo przynajmniej z 5 razy probowalam opisac moja impreze i za kazdym razem mi to kasowalo!!!! A wogole ostatnio mam malo czasu na wszystko. Przynajniej ze szkola jest lepiej. Wychodze w koncu na prosta, ale ta prosta jakos tak jakby troche krzywa...Wiadomo, jesli nie wiadomo o co idzie dziewczynie, to chodzi jej o ...faceta...taaa. Eh, no jakos to wszystko dziwne, raz dobrze, a raz zle, a czasami to wogole beznadzieja...Chyba bardzo potrzebuje tych wakacji...Odpoczne, zrelaksuje sie, pomysle, poswiece czas rzeczom i ludziom, ktorych lubie...Jakos trzeba przezyc ten czas...to w koncu miesiac i troche i WAKACJE!!! 2 miesiace laby:D Teraz sie ciesze, ale w przyszlym roku o tej porze bede sie stresowac matura...dobrze, ze mam jeszcze ten rok...

arien : :
maj 03 2004 Kolejny dzien wolnego...
Komentarze: 0

2004-05-03

Powinnam opisac moja impreze osiemnastkowa, ale probowalam to zrobic juz  z 5 razy i zawsze mi to kasowalo, wiec zrobie to moze kiedys. Ostatnio bylam na imprezie u mojej kumpeli, bylo suuuper. A wczoraj bylam u M. i bylo naprawde przyjemnie. Dzisiaj tez ide do Niego. Narazie uklada sie nam dobrze. Mam nadzieje, ze nic nie popsuje. On tez sie boi, ze cos popsuje. Ale mysle, ze bedzie dobrze. Mam taka nadzieje. Nie chce go po raz drugi stracic...

arien : :
kwi 22 2004 Kapa czeka:P
Komentarze: 1

2004-04-23

Jutro dostane kape z niemieckiego, bo nic nie umiem. Ale kto by sie przejmowal niemieckim:P Zreszta jutro bede szalec i nic nie moze mi popsuc humoru, bo wiem, ze bede sie dobrze bawic:)) Wczoraj sie widzialam z M. i dzisiaj z nim gadalam na gg, i jakos tak fajnie sie uklada:) Moze juz bedzie tak ciagle...zobaczymy:) Nie moge doczekac tej imprezy...eh moja osiemnastka, kto by pomysla, ze bede robic impreze z takim rozmachem, nawet nie smialam o tym marzyc...:)

arien : :