Najnowsze wpisy, strona 59


paź 10 2003 No nareszcie:)))
Komentarze: 0

2003-10-10

 

Mój blog znowu bedzie wygladal przyzwoicie. Przynajmniej mam taka nadzieje. Ciagle pracuje nad swoim szablonem, ale caly czas mam jakies bledy.

arien : :
paź 10 2003 Wolne:)))
Komentarze: 0

2003-10-10

 

Dzisiaj nie ide do szkoly, wiec mam troche czasu. I dlatego opisze co dzialo sie na wycieczce klasowej:)))

A wiec, pojechalismy do pensjonatu pod Stozekiem. Troche sie do niego szlo od dworca, wiec ledwo doszlam, bo mój plecak byl cholernie ciezki. Na miejscu byla mala wojna, bo byl tylko jeden 6-osobowy pokój. Chcialam go ja z kumpelami i druga grupa dziewczyn. Ale poniewaz bylam szybcej i pierwsza wzialam klucz, wiec pokój byl nasz:D Tamte troche sie oto obrazily, ale szybko im przeszlo. Troche posiedzielismy w pokojach, rozpakowalismy sie i poszlismy na Stozek. Po przyjsciu z powrotem, czesc ludzi zrobila wypad do jedynego sklepu w poblizu (jakies 20 min drogi) w celach zakupienia pary rzeczy:))) No i sie zaczelo imprezowanie. Faceci mieli wódki i piwa, dziewczyny z mojego pokoju pily tylko piwo, a ja i O. nic nie pilysmy. I potem mialam ubaw, bo wszyscy nachlani, a ja sie z nich nabijalam:)) Babka co jakis czas zagladala, ale jakos pierwsza noc uplynela lajtowo. Dzrugiego dnia znowu w góry, przez Stozek i cos jeszcze , az doszlismy do Wisly Centrum. Tam oczywiscie znowu ludzie uzupelnili zapasy. I powtorka z rozywki wieczorem, ale tym razem wiecej osób bylo trzezwych (bo niektóym sie juz picie skonczylo:D ) Nasza ekipa byla calkiem trzezwa, ale taki odpal mielismy, ze bylo lepiej niz poprzedniej nocy. Najpierw dreczylismy bylego faceta jednej z kumpel. Nauczylismy sie nowego slowa : "wytonkac" :D Potem, jak bylysmy same, bez facetów, postanowilysmy, ze zrobimy kumplowi zdjecie na jego kliszy : my w stanikach:))) Ustawilysmy sie ladnie w lazience, w kabinie prysznicowej (troche ciasno bylo jak na cztery dziewczyny), ale kumpela nie wiedziala jak sie ten aparat wlacza. Poszla do jakiegos kumpla sie spytac, a on caly podjarany wylecial na korytarz i zaczal sie drzec , czy ktos nie wie jak to sie wlacza, bo one sa w samych stanikach. No i oczywiscie przyszla Didi (nowa ksywa naszej wychowawczyni) i zaczela sie pytac, co sie dzieje. No to my cicho pod tym prysznicem i udajemy, ze nas nie ma. Ale kumpela wyjasnila o co chodzi, Didi powiedziala, zebysmy lepiej takich zdjec nie robily, a chopakom, którzy nic o tym nie wiedzieli, powiedziala, zeby nas nie podpuszczali, bo jestesmy nietrzezwe:))) Potem dlugo siedzialysmy z chlopakami w pokoju i gadalismy. Przyszla znowu Didi i tak sie mnie pyta czemu mam czerwone oczy ( z aluzja, ze jestem podpita:)). A ja sie tylko glupkowato usmiechnelam, bo oko mialam czerwone, bo je taralam. Rzucial jeszcze jakims komentarzem, co do naszego rzekomego stanu i wyszla. A wczesniej to zakosila facetom 3 piwa. Potem za jakis czas wygonila facetów i poszlysmy spac. W poludnie opuscilismy osrodek i poszlismy na pociag. Fajnie sie razem wracalo. A na dworcu czekalismy ponad godzine, siedzac na kraweneniku, bo kumpela pojechala zkserowac nam zadania z maty i musiala pól miasta obleciec, bo ksera pozamykali. Ale ogólem bylo swietnie. Ciekawe tylko, co Didi powie na wywiadowce na temat wycieczki:P

 

arien : :
paź 04 2003 4 pazdziernik - wazna data...
Komentarze: 1

2003-10-04

 

 

Dzisiaj 4 pazdziernik. Dzien, w którym umarl sw. Franciszek z Asyzu. W tym dniu wspominamy go, jego zycie i smierc, szczególnie jest to wielka uroczystosc dla zakonów franciszkanskich i dzialajacych przy nich parafi czyli mojej parafi:)) Franciszek byl niezwyklym czlowiekiem i jego postac wiele zmienila w moim zyciu, bo gdybym nie nalezala do parafii franciszkanskiej, pewnie nie wierzylabym w Boga...Wiec dzisiaj napisze krótko cos o Biedaczynie z Asyzu czyli o sw. Franciszku:)))

  Urodzil sie w 1181 lub 1182 roku, w kupieckiej, zamoznej rodzinie. Poczatkowo prowadzil sielankowy tryb zycia, ciagle sie bawiac i ucztujac. Potem, gdy mial ok. 20 lat, zostal wcielony do wojska, jednak zostal ranny. Nie zabil na wojnie nikogo, bo nie chcial zabijac. Po tej wojnie zaszla w nim zmiana, zaczal byc pobozny, modlil sie , dawal jalomuzne, itp. W kosciele sw. Damiana uslyszal glos, który kazal mu odbudowac Kosciól. Franciszek zrozumial to doslownie i poswiecal czas na odbudowywanie zrujnowanych kosciolów w Asyzu. Jago ojciec nie byl zadowolony z tej zmiany syna i wydziedziczyl go przed obliczem biskupa. Po pewnym czasie do Franciszka dolaczyli inni mlodziency. Nazwali sie bracmi mniejszymi. Wtedy to powsta pierwszy zakon sw. Franciszka, zwany zakonem braci mniejszych. Przykaciólka Franciszka, Klara, takze chciala zyc w duchu Ewangelii i ubóstwa, tak jak Franciszek. Dla niej i jej znajomych oraz krewnych stworzyl on drugi zakon czyli klaryski. Powstal równiez trzeci zakon swiecki- tercjanie. Sw. Franciszek zaczal chorowac. Na górze Alwerni,w 1224r., Franciszkowi objawi sie Chrystus w postaci serafina na krzyzu i wlasnie wtedy otrzymal on stygmaty. Umarl 4 pazdziernika, dwa lata pózniej, w kosciólku Porcjunkula. Sw. Franciszek jest patronem ekologów, poniewaz zaslynal z wielkiej milosci do przyrody. Ale przede wszystkim znany jest ze swojej pokory i milosci wobec innych. Franciszkanskim pozdrowieniem sa slowa "Pokój i Dobro", na które odpowiada sie "Zawsze i wszedzie".

arien : :
paź 03 2003 I po wycieczce:(
Komentarze: 0

2003-10-03

 

Krótko mówiac, bylo wyjebiscie:))))Jestem tak zmeczona, ze nie mam sily dzis tego opisac, wiec zrobie to jutro:)))

 

arien : :
paź 01 2003 W koncu w gory:))))
Komentarze: 0

2003-10-01

 

Dzisiaj ( za jakies 30 minut bede jechac na dworzec) jade na wycieczke klasowa w gory. Na 3 dni, gdzies kolo Stozka, w Beskidzie. Mam nadzieje, ze bedzie fajnie. Kocham gory, a dawno juz nie bylam w gorach (ostatni raz to na poczatku wakacji). 3 dni poza domem, bomba:))) Jak przyjade, to zloze raport z wycieczki:)))))

arien : :