Archiwum 28 lipca 2005


lip 28 2005 Wakacje...
Komentarze: 2

2005-07-28

Wakacje...jakos tak leniwie leca. Mam za soba caly cyrk ze studiami (zlozylam juz odwolanie na filologie, ale i tak pewnie to mi nie pomoze). Zaczynam powaznie zastanawiac sie nad jakims rocznym studium, a szczegolnie nad dziennikrastwem. Uczylabym sie w trybie zaocznym, a w tygodniu pracowala. Cale dnie spedzam z Sz. szkoda, ze nie moze byc tak przez caly rok. Dzis bylismy na malinach w lesie.

"Jakis to chlopiec piekny i mlody?

Jakaz to obok dziewica?

Brzegami sinej Switeziu wody

ida przy swietle ksiezyca.

 Ona mu z kosza daje maliny,

A on jej kwiatki do wianka;

Pewnie kochankiem jest tej dziewczyny,

Pewnie to jego kochanka."

Ta wyprawa na maliny przypomniala mi fragment "Switezianki":] Ostatnio dostrzeam jakie szczescie mnie spotkalo, ze mam Sz. Kocham go. Teraz, po tych 9 miesiacach moge to powiedziec, bo jestem tego pewna. I mam nadzieje, ze tak bedzie juz do konca...

arien : :