Archiwum 21 września 2004


wrz 21 2004 ***
Komentarze: 0

2004-09-21

     * * *

Patrzysz, ale i tak mnie nie dostrzegasz,

Sluchasz, lecz nic nie slyszysz,

Dotykasz, choć palce Twoje nic nie czuja,

Kochasz...?

Czy tylko poprostu...

ot tak - udajesz...

     * * *

 

 

arien : :
wrz 21 2004 Dziwne to wszystko...bardzo dziwne
Komentarze: 0

2004-09-21

Wlasnie dzwonil Sz. Pytal sie, czy mu sciagnelam te taby, co obiecalam. Jak dla mnie to to byl tylko pretekst, zeby nie bylo, ze dzwoni tak bez powodu. Spytal sie co u nie i wogole, i czy wyjde. I powiedzial, ze jak przyjade do Tychow w niedziele, to zebym mu cynk dala. Dla mnie to takie strasznie dziwne, bo nie rozumiem, jak on moze (chyba) cos do mnie...w sumie pewnie mogloby z tego cos byc, bo bardzo lubie spedzac z nim czas, ale ciagle D. mi w glowie siedzi. Wiem, powinam wziac mlotek i sobie go wybic z tego lba, ale nie umiem. Brutalna prawda wyjdzie na jaw w ten weekend, bo albo sie okaze ze jednak cos moze byc albo nic z tego. A jak nic z tego, to kto wie, moze cos z Sz. bedzie. Tylko jest jeszcze problem, ze Sz. to byly mojej kumpeli, powoli zaczynam ja traktowac nawet jak przyjaciolke, chociaz wlasciwie gadamy z soba tylko na gg, bo zadko sie widzimy, i nie chcialabym, zeby miala w razie czego do mnie zal o Sz., bo chociaz to ona z nim zerwala, to jednak wiem, ze nie jest jej obojetny. Dobrze byloby miec znowu kogos, kogoskto by mnie przytulil...szczegolnie teraz, gdy mi sie wszystko wali....

arien : :
wrz 21 2004 Ehhhh....ja nie dam rady:(
Komentarze: 1

2004-09-21

Dzisiaj zakupilam informatory do historii, jezyka angielskiego i polskiego. Ja nie wiem jak to zdam. Ehhhh...duzo mnie nauki czeka, szczegolnie wosu i histy sie boje. Moze ktos zna jakas rade jak sie skutecznie uczyc historii??? A wogole to nic mi sie nie chce. Wlasciwie najchetniej zaszylabym sie w chatce w gorach, sama - z jakims psem. Chodzilabym sobie z nim na spacery po gorach,tulilabym go. Gory jesienia sa piekne, nawet kiedy pada. Jestem smutna, melencholijna, zmeczona, znerwocowana, samotna, sfrustrowana, przygnebiona, niezdecydowana, gwaltowna...nie wiem, co sie ze mna dzieje...przyczyna jest gdzies gleboko...kiedys zrobie wycieczke w glab wlasnego ja, moze odkryje zrodlo tego wszystkiego...o ile do teg czasu nie zwaruije lub nie umre...

arien : :