Archiwum 01 maja 2005


maj 01 2005 Witaj maj, piekny maj...
Komentarze: 1

2005-05-01

I juz maj - nieuchronnie zbliza sie matura pisemna. Snia mi sie po nocach koszmary a propo matury. Ale pocieszam sie, ze nawet jestli mi zle pojdzie, to w koncu bede miala to zglowy:] Zastanawialam sie, czy do matur zdaza zakwitnac kasztany - coz to za matura bez kwitnacych kasztanow? I zakwitly, jak co roku. Chociaz ja osobiescie bede pamietac kwitnace magnolie, a nie kasztany. Na ulicy Norwida, gdzie stoi moja szkola, jest pelno magnolii, za to zadnych kasztanow. Ale wole magnolie - sa przepiekne, az przyjemnie sie idzie do szkoly. Wszedzie kwitnie cos w ogrodkach, po ulicy biegaja radosnie pieski (niektore znam po imieniu:]). Bede tesknic za szkola i ta cicha, spokojna, sielankowa ulica Norwida...Dzisiaj jade do Mikolowa na festiwal zespolow chrzescijanskich - wiem, powinnam sie uczyc, ale...nalezy mi sie troche relaksu, dotlenie sie, bo impreza jest odkryta, poslucham fajnej muzyki...I moze ukoje moje skolatane matura nerwy...:)

arien : :