Wielki bal, piekna suknia, tylko ksiae nie...
Komentarze: 0
2004-12-20
Znalazlam (chyba) sukienke na studniowke. Kosztuje 366 zl (ala:/), ale jest sliczna. Czerwona, dluga, gora na ramionczkach, z tylu wiazana jak gorset. Po bokach ma rozciecia, ktore sie faluja, a spod tego wszystkiego wystaje czarny tiul:) Bardzo ladna. Tylko problem tkwi w tym, ze w mej wyobrazni jestem w niej z...D.To jego widze jako ksiecia na bialym rumaku w lsniacej zbroi...I bez niego moja studniowka nie bedzie w 100% udana, bo za kazdym razem gdy spojrze n Sz. bede myslec o D...Boze, ja zaczynam wariowac, a bylo tak dobrze, powoli zaczelam zapominac, to wewnetrzne cos dalo sobie spokoj i znow wrocily, ale mocniejsze...Jak ja mam sie wyleczyc z D.??????
Dodaj komentarz