Cholerna matma!!!!!!!!!!!

2004-03-30

Dzisiejszy dzien w szkole byl koszmarem!!! Polski poszedl ok, ale mata...Babka pytala, ja umialam podstawowe wlasnosci logarytmow. No i w koncu mnie spytala. Dostalam banalny przyklad, ale mialam taka zacme pod ta tablica, ze nie umialam go zrobic. Stalam jak ten baran pod tablica i pisalam glupoty!! A babka mi zycia nie ulatwiala! Zamiast dac mi chwile spokoju, zebym pomyslala, to ona mnie jeszcze dodatkowo stresowala komentarzami co do mojej niewiedzy!! No i jak sie polaczy stres z faktu, ze bylam przy tablicy z nabijaniem sie klasy i komentarzami babki, to juz wogole mialam metlik w glowie!!! Naszczescie nie dostalam kapy, ale bede pytana w czwartek. A po matmie byla biologia i tez mi zle poszlo, bo za malo czasu bylo. Jak ja nienawidze matmy!!!!!! Pewnie w czwartek dostane ta kape, ale wczesniej narobie sobie siary!!! Kiedys po prostu nie wytrzymie nerwowo;(