:(

2007-02-20

Nie piszę ostatnio, bo i po co?:( Nie mam czasu ani ochoty -na nic. Poprostu jest źle i to nawet bardzo, może jak nigdy dotąd... Czy z tego wyjdę? Nie wiem, może...narazie czuję się bezradna, staram się, ale moje wysiłki są daremne. Może, jeśli ułożę to, co mam w środku, może wtedy będę tu znowu pisać...chociaż czy warto? Bo przecież już tego nikt nie czyta...nikt, oprócz mnie...