wrz 16 2003

Czemu życie jest trudne???????


Komentarze: 0

2003-09-16

Ta notke powinnam chyba zaczac od "kuuuuuuuuurwa mac", ale ze nie lubie klnac to tego nie zrobie. Bylo wszystko fajnie, w szkole nawet tez, bo sprawdzian napisalam, tak mysle, na 5, w szkole bylam na jednej lekcji, biologii, bo mialam dyzor - sprawdzalam identyfikatory, wiec bylam w szkole tylko od 12 do 16, a nie 0 8:50 do 15:55. A potem w kosciele gadal z O. i wszystko sie zdupilo, znaczy sie mój humor. Bo R.B. chce zrobic w moim kosciele oaze i my mialybysmy byc animatorkami, ale wtedy nie bedziemy nimi w tej parafii, do której chodzimy na oaze. I nie wiem co wybrac. Wybierajac moja pariafie bede czuc sie jakbym zdradzala tamta oaze, a jesli zostane tam, gdzie jestem, to nie wiem, czy to nie wplynie negatywnie na moja przyjazn z O., bo to w koncu przez oaze sie przyjaznimy. Zastanawiam sie, czemu wszystko jest takie skomplikowane??? Zaczynam lapac dola, bo wszystko sie wali: mój zwiazek z facetem, oaza, przyjazn z O, wiara w przyszlosc, bo z moich dziennikarskich planów pewnie nici wyjda. Nie wiem, co robic. Czuje sie zle. Jak zwykle jestem sama ze swoimi problemami. No i powinnam tak samo zakonczyc, jak zaczac czyli  "kuuuurwa mac", ale nie klne:))) Jedyny optymistyczny akcent tej notki:)) Moze w najblizszych dniach zaczne umieszczac tu moje opowiadanie.

arien : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz