gru 31 2004

Jaki byl ten rok czyli podsumowanie minionych...


Komentarze: 1

2004-12-31

Trzeba przyznac, ze ten rok byl intensywny, wiele sie dzialo. Wiec czas to podsumowac:) A wiec, moze po kolei:            

                      *Najgorszy Sylwester w moim zyciu (spalam do 11:45 i poszlam spac o 12:15, moj brat spal takze, mama ogladala telewizje, tata w szpitalu:])  

                      *Warsztaty taneczne w ferie (odkrycie nowej pasji - taniec nowoczesny - pomoglo na depresje, ktora mialam po tym, jak M. ze mna zerwal, poznianie Mikolaja, pani Eweliny, ludzi z Orzesza)

                       * Dramatycznie przejscia z M.(dostanie i przeczytanie jego pamietnika, list i jego proba samobojcza, ponowne bycie razem)

                        * Triduum Paschalne w Pszczynie (Poznanie Kamila, wspaniale spedzone 3 dni)

                        * Moje 18 urodziny (impreza w Zameczku, dostanie Mysi:), lekkie zawiedzenie sie na M.)

                        * Imprezy u Moniki (pierwsze powazne sciemy co do przebywania w nocy poza domem)

                        * Koniec roku szkolnego (pierwsze swiadectow bez paska:/)

                        * Cudowne 2 tygodnie wakacji: 1 tydzien w Raclawicach, 2 tydzien w Krakowie (poznanie nowych ludzi, odnowa duchowa, watek romansowy z Rudim, co oczywiscie schrzanilam:/)

                         * Festiwal im. Ryska Riedla:)

                         * Poznanie D., Mr., P. i B. na urodzinach Agnieszki (moj pierwszy kac:])

                         * Tyska Noc Filmowa spedzona z D. i Mr.

                          *Zerwanie z M.(szkoda, ze tak pozno:/)

                          * Urodziny D. (za duzo piwa, zatrucie ciastem i szybki koniec romansu na drugi dzien)

CDN...

arien : :
Dotyk_Anioła
31 grudnia 2004, 10:30
Hmmm... Intensywny rok miałaś... Ja... Nie chcę wracać do tego co było, minęło... Nie ma co wspominać... Chcę jak najszybciej zacząć coś nowego, tylko... Czy to będzie nowe? To tylko zmiana daty... Nic więcej... Ja nie chcę robić żadnych podsumowań... Niech będzie lepiej...

Dodaj komentarz